Od truskawek do sprawnego startupu
młody startup dla lokalnych przedsiębiorców
Pomysł na Lokaltu narodził się w dość codziennej, ale jednocześnie wyjątkowej sytuacji. Był maj, a Polina miała ogromną ochotę na truskawki. Młodym zależało na tym, aby kupić takie owoce jak te, które dziewczyna jadła w dzieciństwie u dziadka – świeże, lokalne, prosto od małego producenta. Nie chciała iść do dużej sieciówki, więc razem z Vladyslavem postanowili poszukać ich u lokalnych sprzedawców w Jarosławiu (Podkarpacie). Okazało się jednak, że nie było to takie proste. Nie wiedzieli, gdzie szukać – zaczęli błądzić po ulicach miasta w nadziei, że znajdą kogoś sprzedającego owoce. Po około 40 minutach rzeczywiście zobaczyli pana sprzedającego truskawki. Niestety, tutaj pojawił się kolejny problem – przyjmował płatność tylko gotówką, a oni jej nie mieli.
Misja dla społeczności
Po tej sytuacji Vladyslav wpadł na pomysł, żeby stworzyć aplikację, która połączy lokalnych sprzedawców z klientami, aby ułatwić im znalezienie siebie nawzajem i umożliwić płatności innymi metodami niż gotówka. Tak narodziła się aplikacja Lokaltu. Specjalne programy lojalnościowe sprawiają, że mniejsze biznesy zyskują więcej klientów, a zakupy stają się bardziej atrakcyjne przez rabaty i zniżki.
Misją Lokaltu jest zmiana nawyków zakupowych, aby zakupy u lokalnych producentów stały się codziennością i priorytetem dla społeczności. Autorzy chcą wspierać małe, lokalne biznesy, tworząc platformę, która łączy je ze społecznością. Wierzą, że zakupy u lokalnych sprzedawców nie tylko wzmacniają więzi społeczne, ale także przyczynią się do bardziej zrównoważonego i etycznego handlu. Lokaltu ma sprawić, aby kolejki ustawiały się nie w supermarketach, ale także przy stoiskach małych producentów.
Pierwsze wyzwania
Jednym z pierwszych wyzwań, z jakimi się zetknęli się Polina i Vlad, była potrzeba zmiany pierwotnej koncepcji. Zaczynali od pomysłu na aplikację Culinari.ai, która miała pomagać użytkownikom znaleźć przepisy i zdrowo się odżywiać bez konieczności stosowania restrykcyjnych diet. Przeprowadzenie badań rynkowych i rozmowy z potencjalnymi użytkownikami pokazały jednak, że startupowcy powinni skoncentrować się na szerszym problemie – małą widocznością lokalnych przedsiębiorców i walka z ich konkurencją, czyli dużymi dyskontami.
Decyzja o pivocie nie była łatwa, ale konieczna. Dzięki temu twórcy mogli rozpocząć pracę nad Lokaltu. Kolejną przeszkodą okazały się też wyzwania techniczne i organizacyjne. Autorzy musieli nauczyć się wielu nowych umiejętności, od projektowania interfejsu użytkownika po zarządzanie mediami społecznościowymi i komunikacją z użytkownikami.
pierwsze sukcesy oparte na pracy
Mimo tych trudności, udało się im osiągnąć kilka kluczowych sukcesów. Po pierwsze, stworzyli stronę internetową oraz zaczęli budować społeczność wokół Lokaltu na platformach takich jak Facebook, Instagram i LinkedIn, zachęcając do zapisania się na listę pierwszych użytkowników. Po drugie, wygrali w akceleratorze Talent Open, co dało im finansowe wsparcie oraz mentoring, które pomogą w dalszym rozwoju projektu.
MOTYWACJA DO PRZEŁAMYWANIA BARIER
Pierwszym krokiem do zrealizowania własnego pomysłu jest wiara w to, że to, co się robi, ma sens – tłumaczą Polina i Vlad Często największą przeszkodą jest strach przed niepowodzeniem lub przekonanie, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy. Jak zaznaczają z własnego doświadczenia, nie ma idealnego momentu na start – trzeba po prostu zacząć. Nawet jeśli pomysł wydaje się niedopracowany, w trakcie pracy i rozmów z ludźmi można zyskać nowe spojrzenie, które pomoże go rozwinąć.
Kolejną kwestią jest gotowość do nauki i przyjmowania krytyki. Kiedy startupowcy zaczęli z Culinari.ai, myśleli, że to świetny pomysł, ale rynek pokazał, że większe potrzeby są gdzie indziej. Umiejętność adaptacji i elastyczność to klucz do sukcesu.
Wartością jest także dobry zespół. Młodzi wyznają, że praca nad startupem, tak jak w przypadku Lokaltu, to nie tylko rozwijanie produktu, ale też codzienne wyzwania oraz współpraca z odpowiednimi ludźmi, którzy uzupełniają własne kompetencje. W ich przypadku, do zespołu dołączył Adrian Gamracy, który zajmuje się stroną techniczną aplikacji. Jego umiejętności pozwalają wprowadzać innowacyjne funkcje, a dzięki wspólnej pracy nad aplikacją mogą szybciej realizować cele.
Ważną kwestią jest również to, by nie bać się dzielić udziałami z co-founderami, ponieważ 100% niczego to wciąż nic, a 25% szybko rozwijającego się startupu to już osiągnięcie. Budowanie czegoś razem nie tylko zwiększa szanse na sukces, ale także sprawia, że proces jest bardziej satysfakcjonujący i przyjemny.
Warto też korzystać z dostępnych programów wsparcia, takich jak akceleratory czy konkursy, które nie tylko dają możliwość zdobycia środków finansowych, ale także pomagają w nawiązywaniu kontaktów z mentorami i innymi przedsiębiorcami. To świetna okazja do nauki i rozwoju własnych umiejętności.
Lokaltu można znaleźć m.in. na Facebooku, LinkedInie i Instagramie oraz stronie internetowej: https://lokaltu.com/.
Dołącz do Talent Open - własny startup w 3 miesiące
Jesteś uczniem, studentką lub absolwentem?Dołącz do nas.Masz realny wpływ na otaczającą Cię rzeczywistość, budujesz swoją niezależność finansową i rozwijasz swój startup.
